buziaczek-sandra

RAZEM Z MOJĄ PACZKĄ PO ZAKOŃCZENIU ROKU SZKOLNEGO MAMY ZAMIAR POJECHAĆ (BEZ STARUSZKÓW) NAD JEZIORKO ... :) TAK SIĘ STALO ŻE MÓJ KUMPEL JEDZIE TAM W TYM SAMYM CZASIE ZE SWOIM KOLEGĄ I TAK SAMO JAK MY BEZ OPIEKUNÓW !!!! SZYKUJE SIĘ NIEZLA ZABAWA ...OJ BĘDZIE SIĘ DZIALO !!!! NAJGORSZE JEST TO ŻE PIOTREK (NIE TEN KTÓREGO KOCHAM ALE MÓJ SUPER KOLEGA) MA SLABĄ GLOWĘ I WĄTROBE ... NIE WIEM JAK TO BĘDZIE .... :P

POZDRO DLA PIOTRKA(LOŚKA) I TE PARĘ SLOW...(PIOTREK KOJARZYSZ?)                                                                                                    

PEJA "MÓJ RAP,MOJA RZECZYWISTOŚĆ"

Częsty brak reakcji doprowadza do frustracji
Piętno biurokracji doprowadza do wariacji
Na chama nie załatwisz, bądź grzeczny może zyskasz
Panie będą tak uprzejme na zajętych stanowiskach
Wolno dopijając kawę w urzędowym czasie pracy
Z łachy wydają oferty i do pracy rodacy
Za sześć stów zapierdalasz, na opłaty ci nie starcza
Nie dożyjesz 60 zmarszczysz się jak pomarańcza
W ten sposób nic nie trafisz, ususzysz się jak śliwka
więc stoi cham małolat w ręku browar, w drugiej fifka
Dzień za dniem taka rozrywka, monotonie musi zabić
Życia spieprzonego nikt z młodych nie chce naprawić
Ta, jeszcze nie dzisiaj, może jutro się rozejrzę
Za legalną pracą, ewidencją i urzędem
Za pieniądze zarobione się ubiorę i zdobędę
Serce pięknej kobiety, jeszcze wszystko się odmieni
A na razie w urojeniach pogrążeni, środek bagna
To codzienna rzeczywistość polskiego nastolatka
Ref.:
To mój rap, to moja rzeczywistość
To mój rap, to moja rzeczywistość
Jakie życie taki rap, w nim zawarte jest wszystko
Jestem z tych MC co pieprzą jak człowiekowi ciężko x2
Chwile, chwile, chwile, jedną małą chwile
W dzisiejszych czasach praca stanowi przywilej
Jadę w miasto, mijam światła, patrzę ma problemy typ
Psy chcą udaremnić jego prace, mycie w furach szyb
I odbiorą mu chleb, jego sposób na kasę
Jadę w MPK, z nudów czytam cudzą prasę
Wojny, bomba, coś o wąsach w uniformach
Prawybory, strajki, rządowa platforma
To normalka, jak to, że przy każdej większej krzyżówce
Znajdziesz biedotę zbierającą drobne w puszkę
Pomóż, daj na zupkę, nie trudno zauważyć
Nikt nie wie jak siły, możliwości zrównoważyć
Od zawsze tak było, nędza nigdy się nie skończy
Trzeba przetrwać wszystko tak jak plakat przedwyborczy
Ślad zostawię po sobie, daj mi bańkę więcej zrobię
Chcesz wiedzieć co mi się marzy?
Stworzenie nowych miejsc pracy
Żeby nie nie musiał iść kraść, chłopak ciągle się narazić
By utrzymać rodzinę, dziecku nie wytłumaczysz
Dlaczego nie ma co do garnka włożyć, jarzysz?
Jarzysz, jarzysz, kurwa jarzysz?
Ref. x2
Monotematyczność tekstów, życie nie jest lajtowe
Zmieni się najlepsze, coś innego ci opowiem
Tylko pozornie wtórnie bo krzyk ciśnie się na usta
Rozwój w prawidłową stronę, nowa rapowa produkcja
Możliwość wypowiedzi, to przeważnie w głowie siedzi
Życie daje po dupie, nie przestanę o tym ględzić
Jak pętla na gardle bieda zaciska swe sidła
Rytm jeżycki z tym wygrał i będzie trzymał dystans (dystans)
Podtrzymam tu na duchu każdego, który zbłądził
Wyprowadzę cię bez mapy, życia przeciwnik nie godny
Wszędzie szum niepokorny na to gówno odporny
To codzienna normalka więc weź to wreszcie pojmij
Ref. x2

KAŻDY MA SWOJE SPOSOBY "WALKI Z DOLEM" JA CZĘSTO SUCHAM WTEDY MUZYKI ... TERAZ TEŻ MAM DEPRESJĘ Z POWODU PIOTRKA .... ON JEST TAKI CUDOWNY  ŻE NA SAMĄ MYŚL O NIM  MAM OCHOTĘ ... ;) WSZYSCY WIEDZĄ ŻE FACECI TO ŚWINIE I PRZEZ NICH SIE CIERPI .... ALE JA CIERPIĘ NIE TYLKO PRZEZ NICHA ALE PRZEZ TO ŻE ZAKOCHALAM SIĘ W KIMŚ NIEOSIĄGALNYM .... MIEJMY NADZIEJĘ ŻE KIEDYŚ GO "OSIĄGNE"

POZDROWIONKA DLA JUSTYSI I ŚWINI W KTÓREJ SIĘ KOCHA ;)

AVRIL LAVIGNE : "LOSING GRIP"

Are you aware of what you make me feel, baby
Right now I feel invisible to you, like I'm not real
Didn't you feel me lock my arms around you
Why'd you turn away?
Here's what I have to say I was left to cry there,
waiting outside there grinning with a lost stare
That's when I decided

[chorus]
Why should I care
Cuz you weren't there when I was scared I was so alone
You, you need to listen I'm starting to trip,
I'm losing my grip and I'm in this thing alone

Am I just some chick you place beside you to take somebody's place
when you turn around can you recognize my face you used to love me,
you used to hug me
But that wasn't the case
Everything wasn't ok I was left to cry there
waiting outside there grinning with a lost stare
That's when I decided

[chorus]

Crying out loud I'm crying out loud
Crying out loud I'm crying out loud

Open your eyes
Open up wide
Why should I care
Cuz you weren't there
when I was scared I was so alone Why should I care
Cuz you weren't there when I was scared I was so alone
Why should I care
If you don't care then I don't care were not going newhere
Why should I care cuz you weren't there when I was scared I was so alone
Why should I care If you don't care then i don't care were not going newhere

BYLAM WCZORAJ U BULY ... LICZYLAM ŻE STANIE SIE COŚ CIEKAWEGO (NO BO W KOŃCU ILE MOŻNA GADAĆ) A ON NIC ... NADAL CHODZI Z KAMILĄ (KTÓREJ NIE ZNOSZĘ ZA SAMO ISTNIENIE-JESTEM PODLA)A NATALIA MOGLABY SOBIE DAĆ SPOKÓJ ... ALE NIE CALY CZAS ZA NIM LATA ... POMIMO ŻE JEST MOJĄ KUMPELĄ ZACZYNA MNIE WKURZAĆ ! PIĘĆ RAZY Z NIM CHODZILA I PIĘĆ RAZY Z NIM ZERWALA !~A TERAZ TRUJE MU DUPĘ JAK BARDZO GO KOCHA I ŻE TERAZ JUŻ BĘDZIE IDEALNĄ DZIEWCZYNĄ BYLEBY DO NIEJ WRÓCIL .... JA W TO NIE WIERZĘ BO ZNAM JĄ NA TYLE .... BULA TO SUPER CHLOPAK .... LADNY,SYMPATYCZNY NO IDEALNY POD KAŻDYM WZGLĘDEM .... A ONA NO MOŻE NAJGORSZA TO ONA NIE JEST ALE MISS UNIVERSUM TEŻ BYM JĄ NIE NAZWALA .... MAM TYLKO NADZIEJĘ ŻE ON NIE WYKARZE SIĘ SWOJĄ GUPOTĄ I DO NIEJ NIE WRÓCI !! NARAZIE KOŃCZĘ ALE JESZCZE DZISIAJ COŚ CIEKAWEGO NABAZGRZĘ !! ;)